
Jak ją zwalczyć?
Zarazić się nią można poprzez bezpośredni kontakt z chorą osobą, a nawet jej rzeczami osobistymi. Można się nią zarazić właściwie w każdym wieku, najbardziej jednak podatne są na nią dzieci. Obecność w dużych skupiskach czy brak zachowania odpowiedniego dystansu – to najczęstsze powody zarażenia. Ale są oczywiście inne, jak wspólne używanie grzebieni, szczotek czy nakryć głowy. To wszystko sprawia, że bardzo łatwo zarazić się wszawicą.
Wszy znajdują się na owłosionej części skóry, żywią się krwią człowieka. Wszawica objawia się świądem skóry, to najbardziej charakterystyczna jej oznaka. W miejscu, gdzie doszło do ukąszenia pojawia się małe zgrubienie, które mocno swędzi i piecze. Wszy pojawiają się najczęściej za uszami i z tyłu głowy nad karkiem. Co ciekawe, obecność dorosłych postaci można dostrzec, gdyż wyglądają jak ziarenka sezamu. Jaja występują najczęściej u nasady włosów. Przypominają łupież, ale w przeciwieństwie do niego, bardzo je trudno usunąć.

Najlepsze na wszawice są preparaty w formie szamponów, płynów czy pianek, które kupimy w aptece bez recepty. W swoim składzie najczęściej zawierają permetrynę, dimetikon czy mieszaninę nalewek roślinnych z kwasem octowym. Dość często w takich środkach znajdziemy również związek, jaki ułatwia likwidowanie martwych gnid przyczepionych do włosów. Są też preparaty złożone z mieszaniny olejków eterycznych, jakie najlepsze są do stosowania profilaktycznego w celu ochrony przed zarażeniem wszawicą. Jak wybieramy preparat koniecznie sprawdźmy, dla jakiej grupy jest przeznaczony. To dlatego, że niektóre środki nie są odpowiednie dla dzieci czy kobiet w ciąży.
Żeby taka kuracja była skuteczna, a wszawica odeszła w niepamięć pamiętajmy, by stosować się do zaleceń. Przede wszystkim postępujmy zgodnie z dołączoną do preparatu instrukcją. Wtedy mamy pewność, że kuracja będzie przebiegać prawidłowo. Jednak samo stosowanie środka może nie zadziałać, jeśli nie będziemy wyczesywać włosów.
Tak samo pamiętajmy, by kurację stosować dla wszystkich zarażonych osób. Ta choroba dosyć szybko się rozprzestrzenia, więc jak zostawimy jedną osobę bez leczenia, to może ona szybko nawrócić. No i trzeba zrobić generalne porządki, czyli wyrzucić gumki, szczotki, grzebienie, na których mogą znajdować się wszy.